Warszawa od dłuższego czasu pozostaje głównym rynkiem mieszkaniowym w Polsce. W tym mieście ceny lokali są najwyższe, tutaj również oferta mieszkań zarówno na rynku wtórnym, jak i pierwotnym jest największa. Co ciekawe, na przestrzeni pierwszych trzech miesięcy bieżącego roku, to jednak w Krakowie odnotowano największą liczbę nowych lokali, które trafiły do sprzedaży. Czy oznacza to, że obserwujemy właśnie koniec hegemonii stolicy na rynku mieszkaniowym?
Od wielu lat podkreśla się wysoki deficyt liczby mieszkań w naszym kraju. Szacunki tego niedoboru, bazujące na nieco „przeterminowanym” Spisie Powszechnym 2002, wskazują na brak 1,5 mln lokali mieszkalnych. Niemniej jednak większość ekspertów jest zgodna, co do jednego: w najbliższej przyszłości nie jest możliwa znacząca poprawa tej kwestii bez udziału państwa.
Wraz z rozwojem polskiego rynku nieruchomości komercyjnych następuje jego profesjonalizacja. Jednym z jej przejawów jest coraz bardziej fachowe podejście do etapu komercjalizacji nieruchomości.
Silny wzrost kursu franka w stosunku do złotego spowodował, że kredyty hipoteczne w tej walucie wydają się być dzisiaj atrakcyjne. Duża zmienność tej waluty w ostatnim czasie podpowiada jednak, że takie rozwiązanie może wiązać się z wysokim ryzykiem kursowym. W takiej sytuacji warto sprawdzić, jak obecnie wygląda oferta banków dla zobowiązań w euro, które nie zanotowało tak istotnych wahań.
Deweloperzy dobrze zdają sobie sprawę ze zmiany, jaka dokonała się na rynku mieszkaniowym po kryzysie finansowym. W związku z tym starają się wprowadzać na rynek inwestycje, które bardziej odpowiadają obecnym kryteriom klientów – oferujące mieszkania o mniejszej powierzchni i niższej cenie zarówno całkowitej, jak i za mkw. Nie zmienia to jednak faktu, że w największych polskich miastach nadal można spotkać lokale o dużej powierzchni, często przekraczające nawet 200 mkw.
Kryzys finansowy z 2008 r. w bardzo istotny sposób wpłynął na preferencje mieszkaniowe Polaków. Od tamtej pory spadło wyraźnie zainteresowanie większymi lokalami, z kolei wzrosło zapotrzebowanie na mieszkania o mniejszej powierzchni, także te 1-pokojowe. W tym kontekście warto sprawdzić, jaką część w całej ofercie deweloperów stanowią obecnie kawalerki.
Osoby poszukujące tanich mieszkań z pierwszej ręki mogą obecnie przebierać w znacznie większej ofercie, niż jeszcze rok temu. Zwiększająca się podaż tańszych lokali mieszkalnych zarówno, jeśli chodzi o stawki za mkw., jak i ceny całkowite wynika ze strategii deweloperów, którzy w ten sposób dostosowują swoją ofertę do obniżającej się zdolności kredytowej Polaków.
Odpowiedzialne zarządzanie środkami i mądre inwestowanie – to tematy, które od dłuższego czasu nie schodzą z ust Polaków. Jednak widoczny spadek opłacalności lokowania pieniędzy w obligacje skarbowe czy lokaty bankowe sprawił, że ludzie zaczęli szukać innych rozwiązań, np. inwestycji w nieruchomości.
Dla kupujących nowe mieszkanie idealną sytuacją jest ta, w której budynek jest już oddany do użytkowania. Dzięki temu z marszu można oddać się urządzaniu swojego nowego lokum. Ale to nie jedyna zaleta, jaka wiąże się z zakupem gotowego mieszkania.
Wydawać by się mogło, że wśród osób prawnych lokujących kapitał na polskim rynku nieruchomości najwięcej będzie przedstawicieli takich krajów jak Niemcy, Francja, czy Wlk. Brytanii. W tym gronie można jednak także spotkać państwa, które na pierwszy rzut oka nie posiadają bliższych związków z Polską.
Boom mieszkaniowy od kilku lat trwa w najlepsze. W pierwszym półroczu 2017 roku wprowadzono na rynek 33,4 tys. lokali mieszkaniowych, a to o 2 tys. więcej niż przed rokiem. Nowe mieszkania sprzedają się jak ciepłe bułeczki, a które z nich najczęściej wybierają Polacy?
Przeciętny Polak uczestniczący w transakcji kupna/sprzedaży nieruchomości często zapomina, że oprócz ceny musi ponieść jeszcze inne, dodatkowe koszty. Wysokość tych opłat, na które w głównej mierze składa się danina na rzecz państwa, może w znaczący sposób wpłynąć na łączną kwotę transakcji.
Mieszkańcy stolicy, którym doskwiera wielkomiejski gwar, nie muszą być skazani na przeprowadzkę poza miasto.
Po mimo tego, że kryzys finansowy odbił wyraźne piętno na rynku mieszkaniowym w naszym kraju, to nadal nie brakuje ofert sprzedaży domów jednorodzinnych sięgających kilku, a w niektórych przypadkach nawet kilkunastu milinów złotych. W Polsce najdroższe nieruchomości mieszkalne można znaleźć głównie w okolicach Warszawy, należy tu wymienić przede wszystkim Konstancin – Jeziorną oraz Łomianki, ale także w regionach innych większych miast.
Pomimo, iż coraz trudniej znaleźć rynki cierpiące na wyraźny głód nowoczesnej powierzchni handlowej, w polskich miastach wciąż powstają kolejne tego typu obiekty. Coraz większego znaczenia nabierają jednak projekty modernizacji zwykle połączonej z rozbudową dotychczasowych obiektów.